26 listopada 2012

#narcyz


Człowiek żyje jeden obok drugiego lata całe i nie wie o nim nic. Żyje między najbliższymi jak w ciemności. Zaledwie siebie zna – i to źle, źle siebie sądzi. Jakże może sądzić innych? Co można naprawdę wiedzieć o ludziach z ich czynów, z ich słów – kiedy nie wiadome są myśli?
 Siedzisz tu, naprzeciwko mnie – i tak się patrzymy na siebie. Gdybym sądziła po czynach, po twojej dobroci – mogłabym myśleć, że mnie kochasz, prawda? Że nie pamiętasz mi nic…

Tak, trudno jest wiedzieć coś o drugim człowieku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz